środa, 25 kwietnia 2012

Oj dawno mnie tu nie było... 

Na początek czarno-czerwone koła ozdobione koralikami

A to moja pierwsza poważniejsza zabawa z koralikami czyli kulki crackle "złapane" w koralikowe kulki. Powiem nieskromnie, że odnoszę wrażenie, że pomimo wielu godzin prób, wielu metrów zniszczonej żyłki i kilku rozciętych palców nie wyszło źle ;)


Na koniec coś z piórek zrobione na szybko i w sumie z niczego, ale za to bardzo ładnie komponujące się z rudymi włosami



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz