czwartek, 11 lipca 2013

Wakacje? hahahahah, chciało by się: przede mną jeszcze widmo wstępnych egzaminów, a ja tak trochę w proszku jestem z materiałem.. mam nadzieję, że skoro ładnie zaczęłam lipiec bardzo dobrą obroną to i jakoś tą "rozmowę kwalifikacyjną" przetrwam z pozytywnym skutkiem. 

Dobra, dobra nie ma co jęczeć- na szczęście na biżuterię zawsze znajdę czas i o to moje nowe gryzmoły:

Kolczyki sutaszowe (a jakżeby inaczej ostatnimi czasy) z różowymi kocimi oczami ( oj mam słabość do tych kamieni). Dodałam trochę perełek, trochę koralików, dwa kryształki i wyszło mi takie coś: 


Dobra, uciekam do tolerancji religijnej w nowożytności i proszę o mentalne wsparcie w poniedziałek po godzinie 16.00 ;)