sobota, 22 czerwca 2013

Jeszcze tylko tydzień i mam wakacje! Szkoda tylko, że tak późno, patrząc na to, co się dzieje za oknem. 

W międzyczasie sesyjnym udało mi się coś wyskrobać. A oto efekty: 


Szaro- czarna bransoletka z sutaszu robiona na zamówienie. Kamień główny to hematyt. łezki to kocie oko, plus perełki. Wedle życzenia, miała być dość wąska i niezbyt skomplikowana, więc chyba mi się udało osiągnąć efekt :). 


Kolczyki również na zamówienie. Tym razem duże i długie. Kamień to hypersten, poza tym szkło akrylowe, Koraliki TOHO i perełki. 


I znowu zamawiane. Tym razem "Wiśnie dla Łosia" czyli kolczyki ze szkła tłuczonego dla mojej koleżanki z roku. 


Te jakoś do mnie nie przemawiają, nawet mimo tego, że głównym elementem jest moja ukochana noc kairu. No nic, poleżą, poczekają, może dostanę na nie nowego natchnienia.