Wróciłam! Ale tylko na chwilę, bo licencjat mnie goni.
Dostałam ostatnio zamówienie na, o zgrozo, bransoletkę. Yh.. miałam trochę obaw bo nie przepadam za ich robieniem, ale przy tej akurat bardzo milo mi się pracowało ^^.
Do rzeczy jednak: kamienie: kocie oko
plus perełki i koraliki TOHO
Całkiem zadowolona z niej jestem, ale z niecierpliwością czekam na opinię zamawiającej :)
Ostatnio udało mi się także poprawić dawne kolczyki, które niechcący dwa lewe zrobiłam -__-"
A z jeszcze milszych wydarzeń to dostałam jeszcze jedno wyróżnienie, tym milsze, że od osóbki, którą znam osobiście :) Ina, dziękuję Ci serdecznie za tak sympatyczny gest i przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, jednak studia rządzą się swoimi nieubłaganymi prawami i czasu mam coraz mniej. Weny, uśmiechu i mocy z księżyca życzę ;)
A dziś już lecę, do napisania :)
Piękna ta bransoleta (kolczyki zresztą też) :)
OdpowiedzUsuńCześć, robisz tak piękne rzeczy, że powinnaś wziąć udział w tym konkursie. Wystarczy, że wyślesz zdjęcie jedengo ze swoich cudeniek, a możesz pojechać do Włoch.
OdpowiedzUsuńBuziaki i pozdrawiam
https://www.facebook.com/KsiazkoSfera?sk=app_438403016253838&app_data
cudne!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w candy na moim blogu:
http://pinku-art.blogspot.com/2013/06/candy-candy-candy.html
Pozdrawiam,Ola ;)